„I poradził sobie z tragedią jak wszyscy inni’
“Masz swoje dobre i złe dni, ale można nauczyć się radzić sobie. Co innego można zrobić, jak nie zaakceptować gorzkiej prawdy? To nie było proste (następnie), nie jest to łatwe nawet teraz. Zrozumiałem, że nikt nie może ci w tym pomóc, tylko ty. To twoja bitwa.”
Osiem lat temu mąż Subhashini, pułkownik Vasanth, zginął męczeńską śmiercią bojową bojowników w Kaszmirze.
Today, oferuje nadzieję wdowom po dżawanach wojskowych, które straciły życie na służbie.
July 31, 2007. Pułkownik Vasanth dowodził 9 Maratha Infantry przeciwko bojownikom w sektorze Uri w Kaszmirze. Po zaciętej walce, został umęczony. On był po prostu 40 lat wtedy.
Jego młoda żona Subhashini, z ich dwiema córeczkami, próbowała odważnie stawić czoła swojej osobistej tragedii. “Poradziłem sobie jak wszyscy inni,” mówi skromnie.
Minęło osiem lat, jeszcze “masz dobre i złe dni, ale uczysz się sobie radzić. Cóż innego można zrobić, jak nie zaakceptować gorzkiej prawdy? Przyznaję, że nie było to łatwe i, nawet po ośmiu latach, to nie jest łatwe. Zrozumiałem, że nikt nie może ci w tym pomóc oprócz ciebie. To twoja bitwa,” mówi Subhashini.
Zdecydowała się przezwyciężyć smutek, próbując pomóc kobietom takim jak ona i kontynuując swoją pasję. Dance zawsze była jej partnerem’ od piątego roku życia, w tym czasie smutku, stała się jej „kotwicą”.
“Dlatego mówię młodym ludziom, aby mieli hobby, które robią tylko z pasji, a nie po to, by zarabiać pieniądze lub sławę. Może dać ci dużo spokoju i, ostatecznie, to jest ważniejsze niż zarabianie pieniędzy.”
W październiku 2007, kilka miesięcy po męczeńskiej śmierci Vasantha, Subhashini założył Vasantharatna Foundation for Arts, aby zrealizować marzenie, o którym obaj rozmawiali wiele razy, kiedy żył. Teraz, kiedy Vasantha już z nią nie było, postanowiła nazwać go jego imieniem. Ma dwóch powierników, Kuzyn Subhashini i Vasantha; jej bracia i siostry są doradcami w zarządzie.
The michael kors outlet store początek był grą, Cichy przód, wykonywany przez Subhashiniego z kilkoma profesjonalnymi artystami teatralnymi. Pierwsze przedstawienie, organizowane przez Żony Armii’ Stowarzyszenie Opieki Społecznej w Delhi, gościł wówczas ministra obrony A K Antony'ego jako głównego gościa.
Subhashini napisał scenariusz do sztuki i zagrał główną rolę. Historia dotyczyła żon wojskowych, widziane oczami trzech pokoleń, i jak sytuacja zmieniała się na przestrzeni lat, od Indii przed niepodległością do okresu Kargil.
Sztuka kręciła się wokół Ashy, którego ojciec był bojownikiem o wolność w Indyjskiej Armii Narodowej Subhasha Chandry Bose'a. Jej mąż był umęczonym oficerem armii i jej synem, zwycięski oficer w wojnie Kargil.
Napisała sztukę za życia Vasnatha, zanim zdążył zobaczyć to na scenie, on odszedł. Uderzyło to w wszystkich, którzy go oglądali, kiedy niedawno owdowiała Subhashini wykonała go z głębi serca.
“Grałem główną rolę i tracę męża również na wojnie w sztuce. Stałem się Ashą, a Asha stała się mną. To było trochę przerażające, kiedy to, co napisałem, się spełniło. Zamiast przeszkadzać mi emocjonalnie, wszystkie próby i występ finałowy były w pewnym sensie oczyszczające.’
Po Delhi, zagrali sztukę w Bengaluru jako zbiórkę pieniędzy na fundusz i zebrali więcej niż Rs michael kors wyprzedaż w Cyberponiedziałek 3 lakh. To stało się pieniędzmi dla fundacji. Stopniowo, zaczęło napływać więcej pieniędzy.
Celem Subhashini było wykorzystanie fundacji, by pomóc wdowom po dżawanach na wszelkie możliwe sposoby. Kiedy była z Vasanthem, oficerowie wojskowi’ żony spotykały się co miesiąc; spotkali również rodziny jawanów.
Zauważyła, że nigdy nie miała okazji poznać żon męczenników; nie były częścią zwykłego systemu.
“Męczennicy’ rodzin nigdzie nie widziano. Po prostu zniknęli, gdy jawan lub oficer doszedł do męczeństwa. Armia docierała do rodzin męczenników tylko przy pewnych okazjach, kiedy zostali wezwani i uhonorowani za usługi męża. Choć nie była to celowa próba, żony i rodziny są zapomniane wkrótce po męczeńskiej śmierci osoby,” mówi Subhashini.
Subhashini prowadziła długie rozmowy z mężem na temat życia, jakie miały prowadzić żony, gdy ich mężowie zginęli w bitwie. Kiedy był dowódcą, mieli okazję spotkać wdowę po jawanie w Belgaum (Karnataka).
“Naprawdę wzruszyło mnie, gdy zobaczyłem, jak młoda kobieta, który miał dwoje małych dzieci, próbowała radzić sobie z życiem. Bycie wdową na wiejskich terenach Indii nie jest łatwe; trudno jest przezwyciężyć piętno. Może pogodzić się z tragedią, ale społeczeństwo nie pozwala jej być sobą.”
To niepokoiło Subhashini tak bardzo, że powiedziała Vasanth o swoim pragnieniu trzymania ich za ręce i zmiany społecznego postrzegania wdów.. Para postanowiła założyć organizację pomagającą tym kobietom i ich rodzinom. But, zanim mogli, tragedia dotknęła Subhashiniego.
Kiedyś Fundacja Vasantharatna dostała jakieś fundusze, Pierwszą inicjatywą podjętą przez Subhashini było zapewnienie stypendiów edukacyjnych dzieciom, których ojcowie zginęli męczeńską śmiercią. Oni wybrali 20 dzieci w wieku od 5 15.
Kiedy Subhashini dowiedział się, że rząd również zapewnia tego rodzaju wsparcie, Fundacja postanowiła pomóc rodzinom w załatwieniu formalności, aby uzyskać fundusze rządowe. Fundacja, W międzyczasie, nadal pomaga 50 dzieci zdobywają wyższe wykształcenie.
W pierwszych latach, Ciężko było Subhashini wykonywać całą pracę sama z pomocą tylko menedżera na pół etatu. Today, ma pełnoetatowego menadżera i innego pracownika Fundacji.
Trzy lata temu, rozpoczęła kolejną ciekawą inicjatywę, w ramach której Fundacja dwukrotnie organizuje obozy rabat fałszywy michael kors rok dla wdów po dźawanach we współpracy z Pegasus Institute of Excellence (prowadzony przez przyjaciela Subhashiniego, Kapitanie Ravi). Pegaz, który współpracuje z różnymi korporacjami, stworzył moduł dla wdów, który nauczyłby je wychodzić z życia w wioskach w kokonie, odzyskać poczucie własnej wartości i pewność siebie, i znów zacznij śnić.
Subhashini odkrył, że takie są wdowy “zamknięty w kuchni i nigdy nie miał pozwolenia na wychodzenie nawet do salonów. Ważne było, aby w ich głowach zapanować sen. kup czarny piątek michael kors Mieszkają w tych archaicznych Indiach, gdzie obok miotły jest miejsce dla wdowy”.
To było ogromne wyzwanie dla Subhashini, aby te kobiety wyszły z domów i uczestniczyły w obozie choćby przez jeden dzień. Na pierwszy obóz w 2012, musiała najpierw przekonać rodziców, teściowe i szwagrowie.
Nawet same kobiety bały się przyjść do obozu. Wreszcie, Subhashini musiał zagrozić, że fundacja wycofa stypendium przyznane ich dzieciom.
“Ultimatum zadziałało i przyszli, raczej sceptyczny, ale raz w obozie na przedmieściach Bangalore, byli tak szczęśliwi, że nie chcieli wracać. Wszystko 30 wśród nich były wdowy po wojnie po Kargilach i wszyscy to przyznali, w 12 lat żyli jako wdowy, to była ich pierwsza wycieczka z dziećmi (50 z nich). Powiedzieli, że po raz pierwszy poczuli się jak normalni ludzie, żeby też mogli się śmiać i dobrze się bawić. Dla otaczających ich ludzi liczyło się tylko to, że stracili mężów i byli bezwartościowymi wdowami.”
Zostaw komentarz